· Dzieci! Co to jest miłość? Jędrek!
· Niech odpowie najpierw Lenka, bo ja się skaleczyłem.
· Teraz, czy miłość cię skaleczyła? Zakochałeś się i ktoś cię zawiódł?
· Nie, no co ty! Teraz, zaczepiłem nogą o framugę i się skaleczyłem.
· Babciu, bo on nie chce mówić o miłości, bo się wstydzi, a miłość to jest takie życie…
· Lenka! A ty jesteś dzieckiem i co ty wiesz o miłości?
· Wiem, co to miłość! Wiesz…
· Dobra, dobra. Miłość mamo, to jest takie wielkie szczęście miedzy dwiema osobami i tyle. To proste.
· Proste. No dobrze. A czy ty kogoś kochasz?
· Nie. Jeszcze nie.
· Nie kochasz mnie?
· Ciebie tak. Matkę się kocha tak normalnie i wszystkich z rodziny, ale tobie chodzi o coś innego.
· Co czujesz jak kochasz?
· Czuję, że dobrze mieć kogoś, kto cię kocha, bo on ci zawsze pomoże, możesz na niego liczyć i cię zawsze wysłucha.
· Tylko tyle? Tylko to? A przyjaźń ci do tego nie wystarczy, musi być miłość?
· Tak musi, bo przyjaciel to zrobi to jak ma czas i ochotę, a ten, co kocha to musi.
· Dlaczego musi? No, bo kocha i jest w nim taki mus, że to musi dla ciebie zrobić, bo ty jesteś dla niego najważniejszy na świecie.
· A ty Lena, co czujesz jak kochasz? Tak w środku?
· Jakbym była w jakimś śnie.
· Ale co się w tobie dzieje w środku?
· Kręci się wokół świat.
· No dobrze. A według was, do czego potrzebna nam jest miłość?
· No po to żeby człowiek był szczęśliwy i mógł się towarzysko rozwijać?
· Czyś ty oszalał!? Jak to towarzysko?
· No, żeby sobie mógł z kimś rozmawiać.
· Z miłości to chyba tylko ty rozmawiasz Jędrek? Jak kogoś kochasz to go całujesz a nie z nim rozmawiasz!
· Ja tam nikogo nie będę całował oprócz babci. A ty Lena jak każda dziewucha od razu mówisz o całowaniu. Ja kocham na razie najbardziej babcię.
· Ale musisz sobie wybrać jakąś dziewczynę do kochania. Ja mam kochanka w przedszkolu.
· A jeśli pokochalibyście kogoś a ten ktoś nie odwzajemniałby uczuć? To jest czasem wielkie nieszczęście. To tragedia dla wielu ludzi.
· Mamo! Ja, to bym sobie od razu dał spokój!
· Babciu, to jest wtedy tak jakby ktoś odszedł?
· Tak. Odszedł. Ukochany. Wyobraźcie sobie, nie możecie spać, jeść, nic nie możecie robić tylko kogoś kochacie a ten ktoś jest obojętny.
· To trudno, mamo, to byśmy się jakoś odkochali!
· Ale czasem miłość jest jak choroba, nie można się z niej..
· Babciu! Nie ma takiej choroby!
· Lenka jak ty jesteś głupia, to była przenośnia.
· Nie mów do niej że jest głupia!
· A czy można kochać przedmiot?
· Oczywiście! My kochamy przedmioty. Ja kocham mojego miśka Etzi…
· A ja kocham swój głos na magnetofonie i ten magnetofon.
· Ale to nie jest miłość! Dzieci!
· Ale my to tak lubimy, że to jest jak to, co ty nazywasz miłość.
· A Wojtek kocha bardziej samochód niż Agatę.
· A skąd to wiesz?
· Bo to widać. I to się czuje.
· A ja czuję, że moi rodzice się kochają, ale ja tego nie widzę. Dorośli to się kochają tak ze tego nie widać.
· To ciekawe. I myślicie, że nawet jak na siebie krzyczą to się kochają?
· Tak. Na przykład jak mama na mnie krzyczy to, mówi że dlatego że mnie kocha.
· A jak myślicie, czy są tacy ludzie, którzy nie potrafią kochać?
· Tak. Dużo jest takich ludzi..
· Jacy?
· Ci, co śmiecą na ulicach.
· Mamo, powiedz jej coś, bo ona jest taka …..! Można śmiecić i można kochać, to nie przeszkadza Lenka.
· Ale ci, co śmiecą są źli to nikogo nie kochają, nawet jak mówią, że kochają, to nie kochają, bo oni nie umieją.
· A Michał Waryluk to mówi, że on nas wszystkich w klasie nie lubi, bo my go nie lubimy. Są tacy, co nie kochają, bo ich nikt nie kocha. A Waryluka nikt nie kocha, bo on jest okropny.
· Ach, więc, myślicie, że są ludzie, co nie kochają, bo ich nikt nie kocha?
· A babciu, a na przykład o, na przykład, że….
· Lena, tylko najpierw pomyśl potem mów, bo….
· Nie, bo ja chcę powiedzieć, że jak ktoś kogoś kocha to nie może go ocenić w swoim sercu.
· Och, córuniu, powiedziałaś bardzo mądrą rzecz. Wielkie zdanie, wiesz? A jak Waryluka ktoś pokocha to dla niego nie będzie Waryluk okropny. Bo kogoś, kogo kochasz nie oceniasz obiektywnie. Mówi się: „Miłość jest ślepa”. Co to znaczy?
· Że się nie widzi złych stron.
· Czy można udawać miłość?
· Nie, bo to się wyda. To kłamstwo może krótko trwać. Bo to się wyczuwa. Nawet jak się temu komuś robi wielkie przyjemności to to i tak się wyczuje.
· Mamo, miłość jest jedyną rzeczą, której nie można udać!
· Naprawdę! Tak myślicie?! Popatrzcie, a dorośli tego nie wiedzą!