26
Październik
2017
11:18

Krystyna Janda przed Teatrem Polonia w czasie remontu w 2005 roku

zobacz więcej zdjęć (22)

Lucjana i Ewarysta - wszystkiego dobrego

12 lat Teatru Polonia

Krystyna Janda założyła teatr z „głodu grania”. Po odejściu z warszawskiego Teatru Powszechnego przez rok żaden z dyrektorów nie zaproponował aktorce etatu u siebie w teatrze – pisze Maciej Łukomski.

Krystyna Janda po ośmiu miesiącach od odejścia z teatru, zaczęła szukać sali, w której mogła by grać spektakle. Po kilku tygodniach okazało się, że wszystkie sale na ewentualny wynajem nadają się do kapitalnego remontu.

W styczniu 2005 roku aktorka razem z mężem Edwardem Kłosińskim zdecydowała się kupić budynek dawnego kina Polonia. W ten sposób powstała rodzinna Fundacja Krystyny Jandy na rzecz Kultury. Aktorka, aby spełnić swoje marzenia, postawiła wszystko na jedną kartę, sprzedała warszawski dom, pod zastaw innej nieruchomości i zainwestowała swoje i męża oszczędności z trzydziestu lat ich zawodowego życia. Przebudowa i remont dawnego kina trwały kilka miesięcy.

Krystyna Janda prawie nocowała na placu budowy. Nie było łatwo. Piętrzyły się trudności. Brakowało materiałów budowlanych, trzeba było spełniać liczne wymogi bezpieczeństwa i normy UE, które powodowały wzrost kosztów budowy. Krystyna Janda z mężem musieli przebrnąć przez gąszcz przepisów prawnych i walczyć z administracją budynku. „Kupiłam sobie kodeks pracy i czytałam go w niedzielę zamiast Stendhala” – opowiadała w jednym z wywiadów założycielka Teatru Polonia.

Premierą „Stefci Ćwiek w szponach życia” 29.10.2005 roku, zainaugurowano działalność małej sceny Teatru Polonia „Fioletowe Pończochy”, a rok później „Trzema siostrami” Czechowa, została otwarta duża scena. Obie premiery spotkały się z życzliwym przyjęciem krytyki i przyciągnęły do teatru publiczność. Nikt pewnie wtedy nie przypuszczał, że teatr przy Marszałkowskiej stanie się jedną z najważniejszych scen w kraju. Znając temperament Krystyny Jandy można było się spodziewać, że wkrótce Teatr Polonia nabierze rozpędu.

Pierwszym wielkim hitem teatru stał się spektakl „Boska!” w reżyserii Andrzeja Domalika z Krystyną Jandą w roli „najgorszej śpiewaczki świata”. Przedstawienie zebrało fantastyczne recenzje i ściągnęło do teatru tłumy widzów spragnionych rozrywki na wysokim poziomie. Do dziś spektakl zagrano ponad 220 razy.

Szybko stało się jasne, że Krystyna Janda jest nie tylko wybitną aktorką, ale także sprawnym menadżerem. Teatr Polonia jest przykładem wzorcowo prowadzonej placówki. Teatr gra codziennie przez cały rok. Premiery zawsze odbywają się w wyznaczonym terminie. Obsługa teatru jest uprzejma i znakomicie poinformowana. Na stronie internetowej teatru można znaleźć wszystkie potrzebne informacje. Repertuar teatru zaskakuje i jest na przyzwoitym poziomie.

Krystyna Janda ma znakomitą intuicję artystyczną, bo potrafi kolejnymi premierami zainteresować publiczność teatralną i wzbudzić zachwyt krytyki teatralnej. W 2010 roku Warszawę zelektryzowała wiadomość, że w Teatrze Polonia w spektaklu „32 Omdlenia” w reżyserii Andrzeja Domalika zagra Jerzy Stuhr. Przedstawienie w gwiazdorskiej obsadzie okazało się wizytówką Teatru Polonia. Dotychczas odbyło się ponad 215 pokazów tego spektaklu, zawsze przy owacjach na stojąco. Dobrym pomysłem okazało się zaproszenie do współpracy aktorów z Teatru Wybrzeże – Dorotę Kolak i Mirosława Bake. Przedstawienie „Sex dla opornych” z ich udziałem, bije rekordy popularności. Szeroko komentowana była premiera monodramu z udziałem Krystyny Jandy „Danuta W.”, na podstawie książki Danuty Wałęsy.

Z teatrem współpracowała Katarzyna Figura wystawiając m.in. monodram „Kalina”. Sukcesem okazała się premiera „Kto się boi Virgini Woolf?” z Ewą Kasprzyk w roli Marthy. Niedawna premiera sztuki Iwana Wyrypajewa „Słoneczna linia” z Karoliną Gruszką i Borysem Szycem to kolejny hit teatru, który zebrał znakomite recenzje. Perełką teatralną jest „Zbrodnia z premedytacją” Gombrowicza z fenomenalną rolą Wojciecha Malajkata.

Na scenie „Fioletowe Pończochy” możemy oglądać m.in.: „Kontrakt”, który okazał się ważnym głosem w sprawie traktowania pracowników w korporacjach i świetną „Kantatę na cztery skrzydła” z Agatą Kuleszą.

Niezwykłym wydarzeniem artystycznym są darmowe, plenerowe spektakle w czasie wakacji wystawiane na Placu Konstytucji, które przyciągają tłumy mieszkańców stolicy.

Aktorka nie boi się w wystawianach na scenie przy Marszałkowskiej poruszać trudnych tematów. Można tutaj obejrzeć spektakl „Matki i synowie”, poruszający temat homoseksualizmu, przedstawienia „Kto sie boi Virgini Woolf?”, „Piękny nieczuły” o trudnej milości dwojga ludzi czy „Happy now?” – portret dzisiejszych 40 -latków.

W ciągu 12 lat istnienia Teatru Polonia wystawiano sztuki Bałuckiego, Czechowa, Fredry, Grochowiaka czy Becketta. Wyprodukowano ponad 70 premier i zagrano ok 5000 spektakli, które obejrzało milion widzów. Z kolei co roku w obydwu teatrach Fundacji odbywa się ponad 900 spektakli. W żadnym polskim teatrze nie gra się takiej ilości przedstawień.

Nie było by pewnie takiego sukcesu, gdyby nie zaproszono do współpracy plejady wybitnych polskich aktorów. Przez 12 lat z teatrem współpracowało ponad 300 aktorów z całej Polski. Tylko w Teatrze Polonia na jednej scenie można zobaczyć m.in.: Ewę Kasprzyk, Magdalenę Zawadzką, Jerzego Trelę, Wiktora Zborowskiego, Borysa Szyca, Natalię Sikorę czy Mateusza Damięckiego. To na scenie przy Marszałkowskiej stawiają swoje pierwsze kroki absolwenci wydziału aktorskiego szkół teatralnych z całej Polski.

Gwiazdorskie obsady spektakli w Teatrze Polonia to również nie lada wyzwanie dla działu koordynacji pracy artystycznej, bo liczne zobowiązania aktorów powodują konflikt terminów i trudności w graniu poszczególnych tytułów. Niepodzielnie jednak na deskach Polonii króluję Krystyna Janda, której monodram „Shirley Valentine”, grany jest od 26 lat i doczekał sie blisko 1000 wystawień. Spektakl ten jest obok musicalu „Metro” Teatru Studio Buffo, największym teatralnym hitem stolicy ostatnich dekad.

Krystyna Janda to jedna z niewielu osób, która potrafi podążać za swoimi marzeniami. Kiedy nie miała, gdzie się podziać, nie narzekała, tylko wzięła sprawy w swoje ręce i zbudowała teatr, pokonując liczne przeszkody, nie przejmując się „życzliwymi”. Kiedy w Teatrze Polonia zabrakło miejsca na granie kolejnych premier, aktorka postanowiła otworzyć drugi teatr. W 2010 roku premierą „Wassy Żeleznowej” zainagurowł działalność Och -Teatr.

W ten sposób powstał niezwykły kombinat artystyczny, w którym rocznie gra się 900 spektakli. Krystyna Janda nie przejmuje się hejtem, robiła i robi swoje. Pomimo, że wcale nie jest łatwo w dzisiejszych czasach prowadzić dwa prywatne teatry, które co miesiąc muszą zarobić milion złotych z biletów, aby pokryć koszty stałe, pensje, czynsz.

Za chwilę w Teatrze Polonia kolejne teatralne przyjemności i premiery. Jubileusz Teatru Montownia i premiera spektaklu „Dzieła wszystkie Szekspira”. Na początek Nowego Roku, koncert Noworoczny, a potem premiera spektaklu o Grzegorzu Przemyku. W rocznicę marca 68 „Zapiski z wygnania” z Krystyną Jandą w reżyserii Magdy Umer. W planach teatru również spektakl o Jeremim Przyborze.

„12 lat Teatru Polonia”

Maciej Łukomski

Materiał nadesłany do e-teatr.pl

20
Październik
2017
23:44

SHIRLEY VALENTINE - 350. spektakl - 9 października 2017. Fot. Krzysztof Zalewski

zobacz zdjęcie

Ireny i Kleopatry - wszystkiego dobrego

Teatr Polonia. Telefon do kasy.
– Proszę pana, moja znajoma kupiła bilet na spektakl sylwestrowy, chciałabym kupić bilet koło niej.
– Zaraz sprawdzę, jak się nazywa pani znajoma?
– Nie wiem.
– No to będzie trudno. A na który spektakl, znajoma kupiła bilet. Bo gramy w Sylwestra dwa spektakle.
– Nie wiem.
– Rozumiem. Nie bardzo wiem jak mam znaleźć miejsce na którym będzie siedziała pani znajoma. Mogę po prostu sprzedać pani bilet na spektakl sylwestrowy, tego konkretnego miejsca nie mogę znaleźć.
– Jak to pan nie może? To skandal!
– A jak znajoma ma na imię, może pani wie?
– Iwona.
Kasjer przeszukał wszystkie miejsca. Znalazł jakąś Iwonę.
– Czy to może być pani taka i taka?
– To ona ma tak na nazwisko?
– No nie wiem. Czy mam pani zarezerwować bilet, koło tej pani Iwony?
– Tak. Zaraz przyjdę wykupić.

Kilka dni temu:
– Proszę pana czy na 6 listopada są bilety?
– Nie, niestety nie sprzedajemy biletów na ten wieczór.
– No wie pan? To nie jest żadne święto! Powinniście grać. A ja chcę obejrzeć spektakl z Jandą.
– Ale tego dnia nie gramy.
– Co to znaczy! A co ona robi tego dnia? Nic nie gracie? Ona powinna grać, to nie jest święto!
– Proszę pana, tego dnia mamy próbę generalną, następnego dnia mamy premierę.
– Z Jandą?
– Nie, gra Teatr Montownia.
– No wie pan! Co za burdel!

Starszy pan w kasie po kupieniu biletów:
– Jeszcze mam pytanie, czy tu grają amatorzy?
– Nie proszę pana, to jest teatr profesjonalny.
– Ale dlaczego nie graja? To by było dobrze, żeby amatorzy z całej Polski tu mogli zagrać. Dlaczego nie? To niesprawiedliwe.
– A czy pan chciałby kupić bilety na taki spektakl z amatorami? Chciałby pan to obejrzeć?
– Nie.

Młody chłopak do kasjera:
– Proszę pana, czy mógłby mi pan coś polecić, chciałbym zaprosić dziewczynę do teatru.
Kasjer opowiada o spektaklach, daje książeczkę z opisami spektakli. Chłopak wybiera.
Kupuje bilety.
– Wie pan, ja nigdy nie byłem w teatrze, jak powinienem się ubrać? I w ogóle jak to jest?
Kasjer opowiada, radzi, mówi ile trwa spektakl i czy jest przerwa, bufet itd., itd.
Chłopak słucha.
– No dobrze, nie wiem czy dam radę.

Gramy od jakiegoś czasu spektakl pod tytułem „Pomoc domowa”. Ludzie regularnie chcą kupić bilety na „Przemoc domową”, a ktoś nawet na „Pomoc Dorocie”. Tytuł innego spektaklu „Seks dla opornych” przekręcany jest najczęściej – „Seks bez oporów”, „Seks bez granic”, ” Seks dla upiornych” itd…

Dobrej nocy. Zapraszamy zawsze, na wszystkie spektakle.

18
Październik
2017
08:15

17.10.2017 po spektaklu UCHO, GARDŁO, NÓŻ w Kluczborku

zobacz zdjęcie

Łukasza i Juliana - wszystkiego dobrego

Nagle uświadomiłam sobie dziś o 6 rano w hotelu w Kluczborku, że w grudniu skończę 65 lat. Wcześniej tego nie zauważyłam. I co? Nic. Nie smuci mnie to. Dobrego dnia.

 

11
Październik
2017
01:01

SHIRLEY VALENTINE - 350. spektakl - 9 października 2017. Fot. Krzysztof Zalewski

zobacz więcej zdjęć (20)

Emila i Aldony - wszystkiego dobrego

350 spektakl SHIRLEY VALENTINE za nami. Dziękuję bardzo. Zdj. Krzysztof Zalewski

09
Październik
2017
15:21

Agnieszka Osiecka

zobacz więcej zdjęć (5)

Ludwika i Dionizego - wszystkiego dobrego

Dziś rocznica urodzin Agnieszki Osieckiej ❤️ i Magdy Umer 

07
Październik
2017
18:30

Protest głodowy medyków

zobacz więcej zdjęć (8)

Marii i Marka - wszystkiego dobrego

Byłam z Krzysiem Materną odwiedzić głodujących młodych medyków. Wielu z nich wstało do tego zdjęcia. Nie zostawiajmy ich, tak zdeterminowanych, samych.
Nie musicie tam chodzić. Zróbcie sobie tylko zdjęcie z kartką POPIERAM #protestmedykow
lub dołączcie do swojego zdjęcia takie hasło. Prosili o to.
Czują się samotni i bezradni. Nie wiedzą co będzie dalej ale ich determinacja jest imponująca.

07
Październik
2017
14:35

Wanda Warska, Piosenki z piwnicy

zobacz więcej zdjęć (4)

Marii i Marka - wszystkiego dobrego

Przeczytałam dziś fascynującą historię Dziewczyny z Ipanemy, a to słynna piosenka napisana pod tym tytułem, w interpretacji Wandy Warskiej. Frank Sinatra zaśpiewał ją chyba najpiękniej.

https://www.youtube.com/watch?v=lDirfuSEPTc

07
Październik
2017
12:35

SHIRLEY VALENTINE

zobacz więcej zdjęć (11)

Marii i Marka - wszystkiego dobrego

W poniedziałek w Teatrze Polonia zagram 350 grany już dla mojej fundacji, spektakl SHIRLEY VALENTINE. Wcześniej w Teatrze Powszechnym zagrałam tę rolę 431 razy, nie wiem też, ile razy zagrałam „na wyjeździe”, dziś nie sposób te wieczory policzyć. Myślę, że kręci się ta liczba między 800 a 1000 prezentacji, a mija 26 lat od premiery. Spektakl cały czas się zmienia i „rośnie” razem ze mną. Jest radością i szczęściem finansowym dla każdej sceny, uratował i Teatr Powszechny i naszą fundację wielokrotnie. O walorach artystycznych nie będę mówić, bo mnie nie wypada. W każdym razie pozdrawiam najserdeczniej reżysera spektaklu i ówczesnego dyrektora Teatru Powszechnego pana Macieja Wojtyszko oraz współproducentów spektaklu – wrocławski IMPART. Spektakl zwrócił nakłady poniesione na produkcję po 4 wieczorach!

Wszystkim Państwu dziękuję i pozdrawiam, ale przede wszystkim kłaniam się Widzom!
Wszystkiego dobrego dla Państwa i życzę „wybicia się” na niepodległość i wolność osobistą, śladem mojej Shirley.
💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋
Podobno ten spektakl zmienił życie wielu kobietom, po obejrzeniu go podjęły ważne życiowe decyzje. Ostatnia edycja programu do spektaklu zawiera listy o tym mówiące. Jeśli to prawda, napiszcie mi o tym. Serdeczności. Kj

 

 

06
Październik
2017
17:00

Wystawa BIEDERMEIER w Muzeum Narodowym w Warszawie

zobacz więcej zdjęć (18)

Artura i Brunona - wszystkiego dobrego

Wystawa BIEDERMEIER w Muzeum Narodowym w Warszawie. Chwila przyjemności.

06
Październik
2017
06:04

Andrzej Wajda na polskiej premierze filmu TATARAK - Warszawa, kwiecień 2009

zobacz zdjęcie

Artura i Brunona - wszystkiego dobrego

Pierwsza rocznica śmierci Andrzeja Wajdy 

TVP Kultura wspomina Andrzeja Wajdę

 9 października minie rok od śmierci jednego z najważniejszych twórców polskiej kultury, mistrza kina – Andrzeja Wajdy. Z tej okazji TVP Kultura przypomni wyreżyserowane przez niego filmy Tatarak, Dyrygenta oraz dokument „Wróblewski według Wajdy”.

TATARAK, godz. 13:20

Obsada: Krystyna Janda, Paweł Szajda, Jakub Mazurek, Jan Englert, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Julia Pietrucha, Roma Gąsiorowska, Krzysztof Skonieczny, Paweł Tomaszewski, Mateusz Kościukiewicz, Marcin Łuczak, Marcin Korcz, Jerzy Mizak, Andrzej Wajda.

Zdjęcia: Paweł Edelman.

Uhonorowany w 2009 roku na Berlinale Nagrodą im. Alfreda Bauera film Andrzeja Wajdy z Krystyną Jandą w roli głównej.

Obraz powstał na kanwie opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza o tym samym tytule. Bohaterką jest kobieta w średnim wieku – Marta – od lat w żałobie po stracie dwóch synów, którzy zginęli w Powstaniu Warszawskim. Pewnego dnia nad brzegiem rzeki poznaje ona dużo młodszego od niej mężczyznę – Bogusia. Wzajemna fascynacja obojga przeradza się w niemożliwą do spełnienia miłość. Film dedykowany jest zmarłemu w 2008 roku operatorowi Edwardowi Kłosińskiemu – mężowi Krystyny Jandy oraz wieloletniemu współpracownikowi Andrzeja Wajdy.

DYRYGENT, godz. 16:55

Obsada: John Gielgud, Krystyna Janda, Andrzej Seweryn, Jan Ciecierski, Tadeusz Czechowski, Marek Dąbrowski, Józef Fryźlewicz, Janusz Gajos, Stanisław Górka, Jerzy Kleyn, Mary Ann Krasinski, Anna Łopatowska, Elżbieta Strzałkowska, Maria Seweryn, Jerzy Szmidt, Mavis Walker, Wojciech Wysocki, Stanisław Zatłoka.

Zdjęcia: Sławomir Idziak.

Adaptacja opowiadania Andrzeja Kijewskiego o tym samym tytule. Nagrodzony w 1980 r. Srebrnym Niedźwiedziem na Berlinale oraz Nagrodą Dziennikarzy na MFF w San Sebastian film, którym Andrzej Wajda podbił serce Ingmara Bergmana.

Do Małego miasteczka przyjeżdża John Lasocki – dyrygent światowej sławy o polskich korzeniach. Ma on poprowadzić miejscową orkiestrę do wykonania V Symfonii Beethovena. Jego odwiedziny nie są jednak przypadkowe. Wraca on do miejsca urodzenia, gdzie ożywają wspomnienia o dawnej miłości, której uosobieniem jest Marta, córka niegdysiejszego obiektu westchnień oraz żona miejscowego dyrygenta Adama. W rolę głównej bohaterki – młodej skrzypaczki Marty – wcieliła się Krystyna Janda. Jej filmowym partnerem – małomiasteczkowym kierownikiem lokalnej orkiestry, został jej ówczesny mąż – Andrzej Seweryn. Postać starszego dyrygenta – Johna Lasockiego gra John Gielgud.

WIĘCEJ NIŻ FIKCJA – „WRÓBLEWSKI WEDŁUG WAJDY”, godz. 20:20

Andrzej Wajda i Andrzej Wróblewski – tych dwóch wybitnych artystów różnił sposób wypowiedzi, ale łączyła podobna wrażliwość: Kiedy go zobaczyłem, pomyślałem, że to, co ja chciałbym namalować, już zostało namalowane… – mówił o twórczości malarza najsłynniejszy polski reżyser. Dokument przedstawia osobistą relację tych dwóch niezwykłych postaci z perspektywy Andrzeja Wajdy. Polska premiera filmu odbyła się 18 marca 2016 r. w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie w ramach prezentowanej wówczas wystawy „Andrzej Wróblewski: Recto/Verso”. Pokaz był częścią obchodów 90. jubileuszu Andrzeja Wajdy. Światowa premiera dokumentu miała miejsce 12 lutego 2016 r. w madryckim Muzeum Narodowym Reina Sofia.

Źrodło: Informacja prasowa

https://fdb.pl/wiadomosci/32194-tvp-kultura-wspomina-andrzeja-wajde

 

05
Październik
2017
07:15

Apolinarego i Placyda - wszystkiego dobrego

5 października o godzinie 14.00 w kościele św. Karola Boromeusza na Powązkach pożegnanie Wiesława Michnikowskiego 

03
Październik
2017
22:28

Gerarda i Teresy - wszystkiego dobrego

U Alicji Resich-Modlińskiej „W bliskim planie”.

03
Październik
2017
17:08

Gerarda i Teresy - wszystkiego dobrego

WSPIERAM #CzarnyProtest 3.10.2017r.

03
Październik
2017
13:34

Przedstawienie świąteczne 2013 - plakat Och-Teatr

zobacz więcej zdjęć (5)

Gerarda i Teresy - wszystkiego dobrego

SZANOWNI PAŃSTWO, znów w OCH-Teatrze wznawiamy na okres karnawału PRZEDSTAWIENIE ŚWIĄTECZNE W SZPITALU ŚW. ANDRZEJA:

15 grudnia 2017 r. – spektakl o godz. 19:30
16 grudnia 2017 r. – spektakl o godz. 19:30
17 grudnia 2017 r. – spektakl o godz. 19:30
18 grudnia 2017 r. – spektakl o godz. 19:30
19 grudnia 2017 r. – spektakl o godz. 19:30 ( 100 spektakl ! )
20 grudnia 2017 r. – spektakl o godz. 19:30
21 grudnia 2017 r. – spektakl o godz. 19:30
22 grudnia 2017 r. – spektakl o godz. 19:30
26 grudnia 2017 r. – spektakl o godz. 19:30 ( II dzień Świąt )
27 grudnia 2017 r. – spektakl o godz. 19:30 

Zapraszamy. Bilety już w sprzedaży
www.ochteatr.com.pl

03
Październik
2017
07:11

Wojciech Pokora

zobacz więcej zdjęć (7)

Gerarda i Teresy - wszystkiego dobrego

Wczoraj pan Wojciech Pokora miał urodziny. Składamy panie Wojciechu najnajserdeczniejsze życzenia wszystkiego dobrego i kochamy! 🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹Fundacja KJ Na Rzecz Kultury.
🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
Pana Wojciecha można zobaczyć z dwóch przedstawieniach Och-Teatru w „Zemście” i ” Trzeba zabić starszą panią”. 🌹🌹🌹🌹🌹

01
Październik
2017
21:39

Protest pod Sądem Najwyższym w Warszawie - 01.10.2017 Plac Krasińskich

zobacz więcej zdjęć (8)

Danuty i Remigiusza - wszystkiego dobrego

Dzisiejszy protest na Placu Krasińskich. Niestety miał chwilami atmosferę stypy.

29
Wrzesień
2017
06:15

Prezydent Lech Wałęsa obchodzi dziś - 29.09.17 - 74 Urodziny

zobacz więcej zdjęć (2)

Michała i Michaliny - wszystkiego dobrego

Dziś urodziny Lecha Wałęsy.

Szanowny panie Prezydencie, najserdeczniejsze życzenia zdrowia i wytrwałości. Wyrazy SOLIDARNOŚCI. 🇵🇱🇵🇱🇵🇱

29.09.2917, 06:16

 

🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
Wiesław Michnikowski!
Dał nam tyle cudowności!
Bardzo dziękujemy!
Nie zapomnimy!
Zostało w nas.
Tkliwie żegnamy!
🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤

29.09.2017, 22:24

 

 

 

 

28
Wrzesień
2017
22:09

Marka i Wacława - wszystkiego dobrego

Dawno nie PISałam bo jakoś nie mogę. Jestem zbyt smutna.

Cała sprawa veta to Teatr. Teatr okrutny i obrzydliwy. Aktorzy grają dobrze, niestety. Ale chodzi niestety o nasz los. To nie jest zabawne.

Pracuję cały czas, na boku. Także czytam nowe rzeczy. Pilnuję realizacji sezonu już zaplanowanego. 11 lat kierowania fundacją, doświadczenia tych lat, pomagają.

W Teatrze Polonia zaczęliśmy próby do premiery spektaklu „Dzieła wszystkie Szekspira (w nieco skróconej wersji)”. Teatr Montowania, czterech panów i reżyser John Weisgerber. Premiera w listopadzie. W grudniu, zaczynają się próby do przedstawienia „ Żeby nie było śladów” według książki pana Łazarewicza, pod tym samym tytułem, rzecz o Grzegorzu Przemyku. Reżyseruje Piotr Ratajczak. Premierę planujemy na koniec stycznia. W międzyczasie przygotowujemy także Koncert Noworoczny. Śpiewacy z przedstawienia „Callas”, rozpoczną z nami i publicznością rok 2018 najpiękniejszymi ariami i duetami z repertuaru operowego.

W Och-Teatrze, wkrótce zaczynami próby spektaklu „Casa Valentina” reżyseruje Maciej Kowalewski. Premiera w początkach lutego.

Przygotowuję dodatkowo inscenizację „Hrabiny” Stanisława Moniuszki, dla Opery Bałtyckiej. Premiera planowana jest na 18 stycznia 2018 roku. W tej chwili obsada, dekoracje, kostiumy, koncepcja całości. Słucham cały czas tej opery, zakochuję się powolutku i uzależniam od tej muzyki.

Gram dość dużo, ale i często będę jeździć z moimi spektaklami. W ogóle oba nasze teatry maja bogatą jesień i zimę „wyjazdową”. Do zobaczenia więc w Polsce.

Za niedługo, wychodzi drugi tom moich internetowych dzienników, lata 2002-2004. Będzie niestety tak „gruba” jak pierwsza. Nic mniej, mimo że dość dużo wywaliłam do kosza. Bez żalu.

To tyle. Oprócz tego wszystkiego, jedynego co stabilizuje życie i umysł, daje poczucie sensu, pracy, mam uczucie, że wszystko dookoła zwariowało. Absurd goni absurd, kłamstwo, kłamstwem pogania. Nic mnie nie cieszy. Nic nie śmieszy, nic już nie jestem w stanie traktować lekko, oprócz komedii i fars w naszych teatrach. Choć do „lotu” i zabawy, zrywam się jak żelazna mucha, a uśmiech i żarty zastygają na ustach i w zmarszczkach, czekam potem nocami ze zdrętwiałą twarzą aż zejdą. Coraz częściej życzę ludziom, przyjaciołom – spokojnego, beztroskiego, lekkiego, zwyczajnego życia.

Przypomniałam sobie teraz, że Truman Capote w rozmowach, zawartych w książce, zapowiedział wielki światowy krach, zmianę generalną Świata w początkach XXI wieku. Chyba to się właśnie dzieje.

Solidarność Kobiet bardzo wzrosła. Tak to czuję i widzę. Jestem razem. Będę razem. Ważna jesień przed nami, nie tylko przed kobietami. W niedzielę nie gram. Idę pod sądy.

18
Wrzesień
2017
15:06

Maria Callas. Master Class. Och-Teatr 100. SPEKTAKL. 17.09.2017

zobacz więcej zdjęć (40)

Ireny i Józefa - wszystkiego dobrego

Wczorajsza SETNA Callas w Och-Teatrze. Zdj. Kasia Chmura-Cegiełkowska.

17
Wrzesień
2017
12:59

Maria Callas. Master Class - plakat Och-Teatr 2015

zobacz więcej zdjęć (77)

Justyna i Franciszki - wszystkiego dobrego

Wczoraj minęła 40 rocznica śmierci Marii Callas, śpiewaczki cudu, artystki która wpłynęła na dzieje opery jak żadna inna. Artystki, o której się mówi, że obdarowała operę sercem, że sztuka operowa zyskała serce, razem z jej interpretacjami i głosem.
Maria Callas, właśc. Cecilia Sophia Anna Maria Kalogeropoulou, Maria Meneghini Callas (ur. 2 grudnia 1923 w Nowym Jorku, zm. 16 września 1977 w Paryżu[1]) – grecka śpiewaczka operowa (sopran) o międzynarodowej sławie. Nazywana była „primadonną stulecia”[2], „primadonna assoluta”[3] i „La Divina” („Boska”). Była primadonną mediolańskiej La Scali (najczęstsze występy w latach 1951–1958) i Metropolitan Opera w Nowym Jorku. Była obdarzona sopranem dramatycznym (soprano drammatico d’agilità) ze zdolnością do wykonywania partii koloraturowych.
Dziś w Och-Teatrze gramy 100 spektakl „ Maria Callas. Master Class”, wcześniej zgrałam tę rolę w Teatrze Powszechnym 200 razy. Wróciłam do tej roli po latach, w zmienionej inscenizacji, ponieważ żaden inny tekst teatralny moim zdaniem, nie oddaje tak trafnie i dotkliwie relacji między artystą i publicznością, idei posłannictwa sztuki i znaczenia sztuki w naszym życiu. Tekst to udramatyzowany zapis warsztatów, które miała w Nowym Jorku, podczas których mówiła o teatrze, operze, pracy nad rolą, uczuciach w teatrze, stosunku do pracy i do publiczności. O karierze, poświęceniu, przeznaczeniu artysty i ofierze jaką trzeba złożyć sztuce, jeśli jest się prawdziwym artystą. Mówi w sposób ostateczny, bezkompromisowy, kategoryczny. Doprowadza młodych śpiewaków do łez, żeby wydobyć z nich prawdę i osobowość, krzyczy i chwali, obraża ich i płacze razem z nimi, kiedy podczas ich śpiewu, pojawia się „sztuka”. Grają i śpiewają w spektaklach, tak dawnych jak i teraz, najlepsi polscy śpiewacy, znosząc moje-Callas uwagi i stosując się do nich. Są wspaniali i śpiewają porywająco. Czasem ja prywatnie, aktorka grająca Callas, nie umiem powstrzymać łez i zachwytu nad ich wykonaniami, mimo że za chwilę ja – Callas, muszę wytykać im nieprawidłowości i błędy. W spektaklu pracuje się nad trzema ariami, popisowymi ariami Callas.
Przygodę grania tej niezwykłej roli mogłabym zamienić w długą naprawdę efektowana teatralną opowieść, gram ją ostro, rysując odważnie jej nieznośny podobno charakter, ale ważne jest zupełnie co innego, uświadamianie widzom, jakie znaczenie ma sztuka, jakiej urody do doznania i jakim skarbem jest obcowanie z nią. Callas mówi o tym bardzo wiele i w sposób kategoryczny. Oddała sztuce wszystko, szczęście osobiste także i upewnia się cały czas, podczas dramatycznych monologów osobistych, wpisanych w akcję sztuki, że było warto. Mówię te monologi na ariach przez Nią śpiewanych. Słuchałam jej 300 razy mówiąc, każdego wieczoru, podziw dla Jej śpiewu, zachwyt nad Jej interpretacjami i techniką mnie obezwładnia. Szczególnie kiedy śpiewa Lady Macbet. Wielka, wielka, największa.
Dziś zagram Ją po raz kolejny. Kolejny raz będę miała zaszczyt opowiedzieć o tym wszystkim publiczności. Poczytuję to sobie za wielki honor i wielkie szczęście.

Terrence McNally
MARIA CALLAS . MASTER CLASS
Data premiery: 3 września 2015
Tłumaczenie: Elżbieta Woźniak
Reżyseria: Andrzej Domalik
Konsultacja wokalna: Joanna Cortes
Scenografia i kostiumy: Krystyna Janda i Andrzej Domalik
Światło: Andrzej Domalik i Waldemar Zatorski
Projekcja multimedialna: Paweł Szymczyk
Asystent scenografa i kostiumologa: Małgorzata Domańska
Producent wykonawczy i asystent reżysera: Alicja Przerazińska
Obsada:
Krystyna Janda, Agnieszka Adamczak/Marta Wągrocka, Anna Patrys/Jolanta Wagner, Rafał Bartmiński/Tadeusz Szlenkier/Mateusz Zajdel, Mateusz Dębski, Michał Zieliński

© Copyright 2025 Krystyna Janda. All rights reserved.