09
Listopad
2018
14:09

Ursyna i Teodora - wszystkiego dobrego

Krystyna Janda: ukłony dla nich za wszystko, co nam dali

100 LAT NIEPODLEGŁOŚCI 1918-2018. Z okazji stulecia, moja absolutnie
subiektywna lista artystów, dla których podziękowania i ukłony za wszystko, co nam
dali. Prawie nie dotykam mojego pokolenia i tych potem, bo się boję oceniać albo boję tego, że tych najbliżej nie widać wyraźnie. Wybaczcie.
Tych o których zapomniałam, przepraszam, nie sposób samej, w jedną długą bezsenną noc, nikogo nie zgubić, być może, nawet tego kogoś naj-, najważniejszego.

MAGDALENA ABAKANOWICZ, WITOLD ADAMEK, KAROL ADWENTOWICZ, JERZY AFANASJEW, KAZIMIERZ AJDUKIEWICZ, DELFINA AMBROZIAK, NINA ANDRYCZ, JADWIGA ANDRZEJEWSKA, JERZY ANDRZEJEWSKI, BEATA ARTEMSKA, JERZY ANTCZAK, PAWEŁ ALTHAMER, ADAM ASNYK, ANNA AUGUSTYNOWICZ, TEODOR AXENTOWICZ, ERWIN AXER, OTTO AXER, IRENA BABEL, GRAŻYNA BACEWICZ, KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI, DANUTA BADUSZKOWA, TADEUSZ BAIRD, STEFAN BANACH, EWA BANDROWSKA-TURSKA, TERESA BUDZISZ-KRZYŻANOWSKA, ANDRZEJ BARAŃSKI, HENRYK BARANOWSKI, STANISŁAW BARAŃCZAK, ALEKSANDER BARDINI, BOGUSŁAW BARNAŚ, ELŻBIETA BARSZCZEWSKA, MIROSŁAW BAŁKA, MICHAŁ BAŁUCKI, PIOTR BECZAŁA, ZDZISŁAW BEKSIŃSKI, INA BENITA, WACŁAW BERENT, MAJA BEREZOWSKA, JERZY BEREŚ, JERZY BIŃCZYCKI, JAN BIAŁOSTOCKI, MIRON BIAŁOSZEWSKI, HANKA BIELICKA, BOŻENA BISKUPSKA, JACEK BIERIEZIN, BARBARA BITTNERÓWNA, JACEK BOCHEŃSKI, EUGENIUSZ BODO, ANTONI BOHDZIEWICZ, WALERIAN BOROWCZYK, JERZY BOSSAK, TADEUSZ BOY-ŻELEŃSKI, KAZIMIERZ BRANDYS, MARIAN BRANDYS, STEFAN BRATKOWSKI, EWA BRAUN, TADEUSZ BREZA, FRANCISZEK BRODNIEWICZ, ADAM BRODZISZ, GRAŻYNA BRODZIŃSKA, STANISŁAW BRUDNY, WŁADYSŁAW BRONIEWSKI, KAZIMIERZ BRUSIKIEWICZ, JERZY BRALCZYK, STEFAN BRATKOWSKI, ERNEST BRYLL, JAN BRZECHWA, TADEUSZ BRZOZOWSKI, LESZEK BUGAJSKI, IRENA BYRSKA, PIOTR CIEPLAK, JAN CHEŁMOŃSKI, TADEUSZ CHMIELEWSKI, JADWIGA CHOJNACKA, WANDA CHOTOMSKA, STEFAN CHWIN, LEON CHWISTEK, SYLWESTER CHĘCIŃSKI,TOMASZ CIECIERSKI, ROMAN CIEŚLEWICZ, JAN CYBIS, ZBIGNIEW CYBULSKI, JÓZEF CZAPSKI, JÓZEF CZECHOWICZ, ELŻBIETA CZYŻEWSKA, TYTUS CZYŻEWSKI, DOBIESŁAW DAMIĘCKI, KAZIMIERZ DEJMEK, EWA DEMARCZYK, ADAM DIDUR, MARIUSZ DMOCHOWSKI, ZDZISŁAWA DONAT, JAN DOBKOWSKI, JAN DOBRACZYŃSKI, JERZY DOBROWOLSKI, STANISŁW RYSZARD DOBROWOLSKI, TADEUSZ DOMINIK, FERDYNAND DRABIK, WINCENTY DRABIK, CONRAD DRZEWIECKI, JERZY DUDA-GRACZ, MARIA DULĘBA, XAWERY DUNIKOWSKI, URSZULA DUDZIAK, ALEKSANDER DZWONKOWSKI, EDWARD DWURNIK, WIESŁAW DYMNY, ADOLF DYMSZA, EDWARD DZIEWOŃSKI, MARIA DĄBROWSKA, LESZEK DŁUGOSZ, MAREK EDELMAN, PAWEŁ EDELMAN, EUGENIUSZ EIBISCH, IRENA EICHLERÓWNA, STASYS EIDRGIEVCIUS, JAN ENGLERT, WOJCIECH FANGOR, ANTONI FAŁAT, ANTONI FERTNER, JERZY FICOWSKI, STANISŁAW FIJAŁKOWSKI, TADEUSZ FIJEWSKI, KORNEL FILIPOWICZ, FRANC FISZER, MIECZYSŁAW FOGG, ALEKSANDER FORD, MARIA FOŁTYN, PIOTR FRONCZEWSKI, JAN FRYCZ, KAROL FRYCZ, TADEUSZ GAJCY, JANUSZ GAJOS, NATALIA GAŁCZYŃSKA, KONSTANTY ILDEFONS GAŁCZYŃSKI, WOJCIECH GERSON, ALEKSANDER GIEJSZTOR, JERZY GIEDROYC, STEFAN GIEROWSKI, ALEKSANDER GIERYMSKI, IGNACY GOGOLEWSKI, POLA GOJAWICZYŃSKA,WITOLD GOMBROWICZ, HENRYK GOTLIB, LEOPOLD GOTTLIEB, WIESŁAW GOŁAS, ANDRZEJ GRABOWSKI, MAREK GRECHUTA, STANISŁAW GROCHOWIAK, STEFANIA GRODZIEŃSKA, HELENA GROSSÓWNA, JERZY GROTOWSKI, ARTUR GROTTGER, WITOLD GRUCA, GUSTAW HERLING-GRUDZIŃSKI, STANISŁAW GRUSZCZYŃSKI, JERZY GRUZA, HENRYK GRYNBERG, JERZY GRZEGORZEWSKI, ADAM GRZYMAŁA-SIEDLECKI, HENRYK MIKOŁAJ GÓRECKI, WIESŁAW GÓRNICKI, EWA GŁOWACKA, JANUSZ GŁOWACKI, STANISŁAW HADYNA, LODA HALAMA, RYSZARDA HANIN, ADAM HANUSZKIEWICZ, JERZY HARASYMOWICZ, JULIA HARTWIG, WŁADYSŁAW HASIOR, WOJCIECH HASS, WŁADYSŁAW HAŃCZA, MARIAN HEMAR, JÓZEF HEN, ZBIGNIEW HERBERT, PAWEŁ HERTZ, ANDRZEJ HIOLSKI, MAREK HŁASKO, JERZY HOFFMAN, VLASTIMIL HOFMAN, AGNIESZKA HOLLAND, ADAM HOLLENDER, GUSTAW HOLOUBEK, WILAM HORZYCA, ZYGMUNT HUEBNER, JERZY HULEWICZ, SŁAWOMIR IDZIAK, ROMAN INGARDEN, IRENEUSZ IREDYŃSKI, KAROL IRZYKOWSKI, JAROSŁAW IWASZKIEWICZ, KAZIMIERA IŁŁAKOWICZÓWNA, KORA JACKOWSKA, MIECZYSŁAW JAHODA, TADEUSZ JANCZAR, MARIA JANION, ALINA JANOWSKA, STEFAN JARACZ, MARIA JAREMA, JERZY JAROCKI, STANISŁAW JASIUKIEWICZ, ZOFIA JAROSZEWSKA, PAWEŁ JASIENICA, BRUNO JASIEŃSKI, JERZY JURANDOT, MARIA PAWLIKOWSKA-JASNORZEWSKA, MIECZYSŁAW JASTRUN, TOMASZ JASTRUN, KALINA JĘDRUSIK, ALEKSANDER KOBZDEJ, JACEK KACZMARSKI, BOGUSŁAW KACZYŃSKI, JULIUSZ KADEN-BANDROWSKI, JERZY KALINA, ANNA KAMIEŃSKA, IDA KAMIŃSKA, STANISŁAW KAMOCKI, JERZY KAMAS, TADEUSZ KANTOR, MARIA KANIEWSKA, RYSZARD KAPUŚCIŃSKI, WOJCIECH KAROLAK, ALFONS KARPIŃSKI, TYMOTEUSZ KARPOWICZ, JAN KASPROWICZ, JACEK KASPRZYK, JERZY KAWALEROWICZ, ANTONINA KAWECKA, JAN KIEPURA, KRZYSZTOF KIEŚLOWSKI, WOJCIECH KILAR, STEFAN KISIELEWSKI, ADAM KILIAN, KRZYSZTOF KNITTEL, BOGUMIŁ KOBIELA, KATARZYNA KOBRO, JAN KOBUSZEWSKI, SZYMON KOBYLIŃSKI, JAN KOTT, MARCELINA SEMBRICH-KOCHAŃSKA, JONASZ KOFTA, JANINA KOROLEWICZ-WAYDOWA, KRZYSZTOF KOMEDA, MARIA KOMORNICKA, MAJA KOMOROWSKA, MARIAN KOŁODZIEJ, JÓZEF KONDRAT, ZYGMUNT KONIECZNY, TADEUSZ KONWICKI, WŁADYSŁAW KOPALIŃSKI, JERZY KORCZAK, KAZIMIERZ KORD, ŁUKASZ KOROLKIEWICZ, ANDRZEJ KORZYŃSKI, JERZY KOSIŃSKI, JULIUSZ KOSSAK, WOJCIECH KOSSAK, ZOFIA KOSSAK-SZCZUCKA, BARBARA KOSTRZEWSKA, TADEUSZ KOTARBIŃSKI, BOHDAN KORZENIEWSKI, KRZYSZTOF KOWALEWSKI, ANKA KOWALSKA, HUGON KOWALSKI, WACŁAW KOWALSKI, URSZULA KOZIOŁ, KATARZYNA KOZYRA, LESZEK KOŁAKOWSKI, BARBARA KRAFFTÓWNA, HANNA KRALL, ROMAN KRAMSZTYK, EDWARD KRASIŃSKI, ADAM KRECZMAR, JAN KRECZMAR, JERZY KRECZMAR, LEON KRUCZKOWSKI, LOPEK KRUKOWSKI, NIKIFOR KRYNICKI, LUDWIK KRZYWICKI, IRENA KRZYWICKA, TERESA KUBIAK, ZYGMUNT KUBIAK, ZOFIA KUCÓWNA, KAZIMIERZ KUTZ, DARIUSZ KUC, JOANNA KULMOWA, PIOTR KUNCEWICZ, MARIA KUNCEWICZOWA, JAN KURNAKOWICZ, JACEK KUROŃ, ANDRZEJ KURYLEWICZ, ALEKSANDRA KURZAK, ANDRZEJ KUŚNIEWICZ, SŁAWA KWAŚNIEWSKA, IRENA KWIATKOWSKA, MARIUSZ KWIECIEŃ, EDWARD KŁOSIŃSKI, EWA LASSEK, ZYGMUNT LATOSZEWSKI, JAN LEBENSTEIN, JAN LECHOŃ, STANISŁAW LEM, ALFRED LENICA, JAN LENICA, JERZY LENCZEWSKI, JERZY LESZCZYŃSKI, ZBIGNIEW LIBERA, DANIEL LIBESKIND, JERZY LIEBERT, JERZY LIMON, BOGUSŁAW LINDA, ERYK LIPIŃSKI, EWA LIPSKA, JERZY LIPMAN, MICHAŁ LORENC, KRYSTIAN LUPA, BOLESŁW LEŚMIAN, WITOLD LUTOSŁAWSKI, ANDRZEJ MAJEWSKI, TADEUSZ MAKOWSKI, JERZY MAKSYMIUK, KORNEL MAKUSZYŃSKI, JACEK MALCZEWSKI, DOROTA MASŁOWSKA, IGA MAYER, MARIA MALICKA, ALEKSANDER MAŁACHOWSKI, MACIEJ MAŁECKI, ZOFIA MAŁYNICZ, LESZEK MĄDZIK, JÓZEF MEHHOFFER, ZYGMUNT MENKES, LUCYNA MESSAL, ADAM MICHNIK, WIESŁAW MICHNIKOWSKI, TADEUSZ MINC, JERZY MIERZEJEWSKI, HALINA MIKOŁAJSKA, JAN MIODEK, KAZIMIERZ MIKULSKI, JANUSZ MINKIEWICZ, ALEKSANDER MINKOWSKI, ANTONI MARIANOWICZ, ARTUR MIĘDZYRZECKI, CZESŁAW MIŁOSZ, ANDRZEJ MLECZKO, KUBA MORGENSTERN, LESZEK MOŻDŻER, ZOFIA MROZOWSKA, SŁAWOMIR MROŻEK, ZDZISŁAW MROŻEWSKI, JANUSZ MUNIAK, ANDZEJ MUNK, MELA MUTER, PAWEŁ MYKIETYN, JAN MŁODOŻENIEC, STANISŁAW MŁODOŻENIEC, EMIL MŁYNARSKI, WOJCIECH MŁYNARSKI, ARTUR NACHT-SAMBORSKI, WŁODZIMIERZ NAHORNY, ZBIGNIEW NAMYSŁOWSKI, WOJCIECH NATANSON, ZOFIA NAŁKOWSKA, ZOFIA NASIEROWSKA, POLA NEGRI, IRENA NETTO, TYMON NIESIOŁOWSKI, CZESŁAW NIEMEN, DOROTA NIEZNALSKA, WACŁAW NIŻYŃSKI, ADOLF NOWACZYŃSKI, JAN NOWICKI, JERZY NOWOSIELSKI, WIESŁAW OCHMAN, RAFAŁ OLBIŃSKI, DANIEL OLBRYCHSKI, TADEUSZ OLSZA, KAZIMIERZ OPALIŃSKI, TOMASZ OPAŁKA, HANKA ORDONÓWNA, WŁADYSŁAW ORKAN, ANDRZEJ OSĘKA, AGNIESZKA OSIECKA, JULIUSZ OSTERWA, IGNACY JAN PADEREWSKI, JÓZEF PANKIEWICZ, ANDRZEJ PANUFNIK, BOGDAN PAPROCKI, JAN PARANDOWSKI, TEODOR PARNICKI, BRONISŁAW PAWLIK, OLGA PASIECZNIK, LEON PASTERNAK, KRZYSZTOF PASTOR, WŁODEK PAWLIK, PAWEŁ PAWLIKOWSKI, JAN KANTY PAWLUŚKIEWICZ, JULIAN PAŁKA, TADEUSZ PEIPER, SŁAWOMIR PIETRAS, KRZYSZTOF PENDERECKI, STANISŁAWA PERZANOWSKA, WŁODZIMIERZ PERZYŃSKI, JAN PESZEK, JACEK PETRYCKI, FRANCISZEK PIECZKA, JERZY PILCH, BOHDAN PNIEWSKI, ZULA POGORZESKA, WOJCIECH POKORA, WANDA POLAŃSKA, ROMAN POLAŃSKI, ANNA POLONY, ANDRZEJ PONIEDZIELSKI, MARIA PRZYBYŁKO-POTOCKA, PIOTR POTWOROWSKI, HALINA POŚWIATOWSKA, ZBIGNIEW PREISNER, ANDRZEJ PRONASZKO, ZBIGNIEW PRONASZKO, SŁAWA PRZYBYLSKA, IGOR PRZEGRODZKI, JERZY PRZEŹDZIECKI, JEREMI PRZYBORA, JULIAN PRZYBOŚ, STANISŁAW PRZYBYSZEWSKI, WOJCIECH PSZONIAK, KRZYSZTOF PTAK, JAN PTASZYN-WRÓBLEWSKI, KONSTANTY PUZYNA, ANDRZEJ PĄGOWSKI, ANNA SENIUK, KRYSTYNA SZOSTEK-RADKOWA, STANISŁAW RADWAN, ANATOL RADZINOWICZ, BARBARA RACHWALSKA, JERZY RADZIWIŁOWICZ, BARBARA RAJSKA, JADWIGA RAPPE, JAN RESZKE, EDWARD RESZKE, WŁADYSŁAW REYMONT, TADEUSZ RITTNER, JÓZEF ROBAKOWSKI, HENRYK RODAKOWSKI, JANINA ROMANÓWNA, JADWIGA ROMAŃSKA, HENRYK ROSTWOROWSKI, TERESA ROSZKOWSKA, WITOLD ROWICKI, KAROL HUBERT ROZTWOROWSKI, ARTUR RUBINSTEIN, ADOLF RUDNICKI, JANUSZ RUDNICKI, KAZIMIERZ RUDZKI, FERDYNAND RUSZCZYC, ZBIGNIEW RYBCZYŃSKI, JAN RYBKOWSKI, EUSTACHY RYLSKI, JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ, ZYGMUNT RYTKA, TADEUSZ RÓŻEWICZ, IRENA SANTOR, WIKTOR SADOWSKI, ZYGMUNT SAMOSIUK, ADA SARI, WILHELM SASNAL, JERZY SATANOWSKI, OLGA SAWICKA, JAN SAWKA, ALEKSANDRA ŚLĄSKA, JÓZEF SZAJNA, BOGUSŁAW SCHAEFFER, LEON SCHILLER, BRUNO SCHULZ, LUDWIG SEMPOLIŃSKI, ANDRZEJ SEWERYN, WANDA SIEMASZKOWA, WOJCIECH SIEMION, WOJTEK SIUDMAK, HANNA SKARŻANKA, JERZY SKARŻYŃSKI, WŁADYSAW SKOCZYLAS, JERZY SKOLIMOWSKI, JAN SKRZEK, PIOTR SKRZYNECKI, KRYSTYNA SKUSZANKA, WOJCIECH SMARZOWSKI, JADWIGA SMOSARSKA, BOGNA SOKORSKA, LUDWIG SOLSKI, IRENA SOLSKA, EDWARD STACHURA, LEOPOLD STAFF, JAN STANISŁAWSKI, EWA STAROWIEYSKA, FRANCISZEK STAROWIEYSKI, ALLAN STARSKI, HENRYK STARZEWSKI, ANDRZEJ STASIUK, TOMASZ STAŃKO, MARTA STEBNICKA, KAZIMIERZ JUNOSZA-STĘPOWSKI, ANATOL STERN, ANDRZEJ STRUG, ANDRZEJ STRUMIŁŁO, ZOFIA STRYJEŃSKA, JULIAN STRYJKOWSKI, WŁADYSŁAW STRZEMIŃSKI, JERZY STUHR, DANUTA SZAFLARSKA, JAN SZANCENBACH, JERZY SZANIAWSKI, LUCYNA SZCZEPAŃSKA, KRYSTYNA SZCZEPAŃSKA, JAN JÓZEF SZCZEPAŃSKI, ANDRZEJ SZCZYPIORSKI, WŁADYSŁAW SZPILMAN, SZYMON SZURMIEJ, ARNOLD SZYFMAN, KAROL SZYMANOWSKI, STANISŁAW SZYMAŃSKI, WISŁAWA SZYMBORSKA, WITOLD SOBOCIŃSKI, PIOTR SOBOCIŃSKI, MACIEJ SŁOMCZYŃSKI, ANTONI SŁONIMSKI, KONRAD SWINARSKI, LEON TARASEWICZ, JAN TARASIN, WŁADYSŁAW TATARKIEWICZ, JERZY TCHÓRZEWSKI, JERZY TOEPLITZ, WŁODZIMIERZ PRZERWA-TETMAJER, STEFANIA TOCZYSKA, OLGA TOKARCZUK, HENRYK TOMASZEWSKI, FELIKS TOPOLSKI, BARBARA TORUŃCZYK, STANISŁAW TOŁWIŃSKI, JERZY TRELA, ANDRZEJ TRZASKOWSKI, JERZY TUROWICZ, JULIAN TUWIM, KS. JAN TWARDOWSKI, STANISŁAW TYM, LEOPOLD TYRMAND, PIOTR UKLAŃSKI, MAGDA UMER, MICHAŁ URBANIAK, ANDRZEJ WAJDA, BRONISŁAWA WAJS-PAPUSZA, MAREK WALCZEWSKI, JERZY WALDORF, MAŁGORZATA WALEWSKA, ZYGMUNT WALISZEWSKI, KRZYSZTOF WARLIKOWSKI, JANUSZ WARNECKI, HENRYK WARS, WANDA WARSKA, JERZY WASOWSKI, ALEKSANDER WAT, JANUSZ WARMIŃSKI, MELCHIOR WAŃKOWICZ, ADAM WAŻYK, KURT WEBER, WOJCIECH WEISS, WANDA WERMIŃSKA, WANDA WERTENSTEIN, EMIL WESOŁOWSKI, MARIA WIERCIŃSKA, EDMUND WIERCIŃSKI, KAZIMIERZ WIERZYŃSKI, ROMAN WILHELMI, GERARD WILK, HALINA WINIARSKA, KAZIMIERZ WIŁKOMIRSKI, WANDA WIŁKOMIRSKA, KAZIMIERZ WIŚNIAK, BOHDAN WODICZKO, STANISŁAW WOHL, RAFAŁ WOJACZEK, MACIEJ WOJTYSZKO, WIKTOR WOROSZYLSKI, SŁAWOMIR WOŹNIAK, CZESŁAW WOŁŁEJKO, ANDRZEJ WRÓBLEWSKI, STANISŁAW IGNACY WITKIEWICZ, JANUSZ WIŚNIEWSKI, TADEUSZ WYBULT, JERZY WÓJCIK, EWA WYCICHOWSKA, LEON WYCZÓŁKOWSKI, KAZIMIERZ WYKA, MARIAN WYRZYKOWSKI, LIDIA WYSOCKA, STANISŁAWA WYSOCKA, STANISŁAW WYSPIAŃSKI, HALINA WYRODEK, ANDZREJ WŁAST, ALEKSANDER WĘGIERKO, JÓZEF WĘGRZYN, JACEK WOSZCZEROWICZ, MAGDA TERESA WÓJCIK, KRYSTYNA ZACHWATOWICZ-WAJDA, ADAM ZAGAJEWSKI, WOJCIECH ZAMECZNIK, LIDIA ZAMKOW, AUGUST ZAMOYSKI, XYMENA ZANIEWSKA, KRZYSZTOF ZANUSSI, ZBIGNIEW ZAPASIEWICZ, GABRIELA ZAPOLSKA, ANDZREJ ZARYCKI, JERZY ZAWIEYSKI, BARBARA ZBROŻYNA, EMIL ZEGADŁOWICZ, ALEKSANDER ZELWEROWICZ, STEFAN ŻEROMSKI, MIRA ZIMIŃSKA-SYGIETYŃSKA, STANISŁAW SYGIETYŃSKI, KRYSTIAN ZIMERMAN, MICHAŁ ZNICZ, MACIEJ ZEMBATY, ALEKSANDER ŻABCZYŃSKI, BERNARD ŁADYSZ, ANDRZEJ ŁAPICKI, EDAWRD ŻEBROWSKI, TAMARA ŁEMPICKA, FRANCISZEK ŻMURKO, TADEUSZ ŁOMNICKI, TOMASZ ŁUBIEŃSKI, OLGIERD ŁUKASZEWICZ, JULIUSZ ŻURAWSKI, ANDRZEJ ŻUŁAWSKI, TERESA ŻYLIS-GARA, JAN ŚWIDERSKI, ANNA ŚWIERSZCZYŃSKA, WALDEMAR ŚWIERZY, MIECZYSŁAW ŚWIĘCICKI, MIECZYSŁAWA ĆWIKLIŃSKA.

Mogłabym pisać w nieskończoność. Lista ta się nie kończy, pięknieje i puchnie. Nieprawdopodobna ilość wspaniałych ludzi, wielkich artystów, którzy ukształtowali nasze myśli i nauczyli czuć i być. (Nie wszystkich). To Oni są Polską. Ludzie są Polską. Bogactwo nieprzebrane. Ten bilans stulecia wydaje się ok.

Krystyna Janda, kobieta.onet.pl, 09.11.2018

https://kobieta.onet.pl/krystyna-janda-uklony-dla-nich-za-wszystko-co-nam-dali/pd0zjdp

03
Listopad
2018
05:29

PAMIĘTNIK Z POWSTANIA WARSZAWSKIEGO w Och-Teatrze, 2 listopada 2018

zobacz więcej zdjęć (4)

Sylwii i Huberta - wszystkiego dobrego

Wczoraj w Och-Teatrze odbył się spektakl- koncert PAMIĘTNIK Z POWSTANIA WARSZAWSKIEGO według Mirona Białoszewskiego z muzyką Jerzego Satanowskiego. Powtórzenie spektaklu planowane jest na 1 sierpnia 2019.

02
Listopad
2018
06:37

Jerzy Łapiński

zobacz zdjęcie

Bohdana i Bożydara - wszystkiego dobrego

Dziś obchodzi urodziny Jerzy Łapiński. Gra w naszej fundacji w dwóch przedstawieniach w MAYDAY 2 w Och-Teatrze i 32 OMDLENIACH w Teatrze Polonia.
Jurku całujemy Cię mocno, dziękujemy za wszystko i składamy najlepsze życzenia. ❤️

01
Listopad
2018
19:10

Cmentarz w Milanówku - 1 listopada 2018

zobacz więcej zdjęć (14)

Seweryna i Wiktoryny - wszystkiego dobrego

Milanówek

01
Listopad
2018
13:05

Kwestowanie na cmentarzu - 1 listopada 2018

zobacz więcej zdjęć (4)

Seweryna i Wiktoryny - wszystkiego dobrego

Jesteśmy na Cmentarzu Ewangelicko-Reformowanym, idziemy na Ewangelicko-Augsburski.

01
Listopad
2018
07:29

Życzenia dla mamy - serce logo Fundacji

zobacz zdjęcie

Seweryna i Wiktoryny - wszystkiego dobrego

Z tych życzeń od mojego syna wzięło się serce – logo naszej fundacji i obu teatrów.

01
Listopad
2018
03:44

Edward Kłosiński. Fot. Magda Umer

zobacz zdjęcie

Seweryna i Wiktoryny - wszystkiego dobrego

🖤 wstawiajcie zdjęcia swoich Nieobecnych niech się przypomną🖤

31
Październik
2018
11:08

13 Urodziny Teatru Polonia - 30.10.2018 Fot. Kasia Kural-Sadowska

zobacz więcej zdjęć (42)

Urbana i Augusta - wszystkiego dobrego

Spotkanie urodzinowe Teatru Polonia. Raz jeszcze dziękujemy, że jesteście z nami.

30
Październik
2018
07:04

BOSKA! w Teatrze Wielkim w Poznaniu - 29 października 2018

zobacz więcej zdjęć (46)

Zenobii i Przemysława - wszystkiego dobrego

Wczoraj BOSKA w Poznaniu, Sto lat od publiczności z okazji 13 urodzin Teatru Polonia, kwiaty, przyjęcie i setki, setki miłych słów. Poznaniu! GRUV ART. Dziękuję! Dziękujemy. ❤️ W styczniu ZAPISKI Z WYGNANIA.

28
Październik
2018
19:11

Stefcia Ćwiek w szponach życia - plakat - Teatr Polonia 2005

zobacz więcej zdjęć (2)

Szymona i Tadeusza - wszystkiego dobrego

29 października 2005 roku otworzyliśmy Teatr Polonia. Spektaklem STEFCIA ĆWIEK W SZPONACH ŻYCIA Dubrawki Ugresić, na małej scenie teatru. W spektaklu grała Zosia Merle, Agnieszka Krukówna, Viola Arlak i Michał Piela. Jutro rocznica otwarcia. Minęło 13 lat. Dziękuję Wszystkim, a przede wszystkim Publiczności. Zamieszczam film dokumentalny nakręcony w tamtym momencie przez Grzegorza Skurskiego. Dziękuję.

Druga część filmu kręconego podczas powstawania Teatru Polonia. Jutro rocznica. Dziękuję.

28
Październik
2018
18:53

OJCIEC BÓG - pożegnanie z tytułem. Fot. K. Desperat

zobacz więcej zdjęć (7)

Szymona i Tadeusza - wszystkiego dobrego

Pożegnaliśmy się w Teatrze Polonia ze spektaklem OJCIEC BÓG Katarzyny i Jacka Wasilewskich
Wykonanie – Marcin Perchuć
Reżyseria – Waldemar Śmigasiewicz
Dziękujemy Wam za te lata grania

25
Październik
2018
14:06

Krystyna Janda i Edward Kłosiński na rozdaniu nagród RÓŻE GALI 2005

zobacz zdjęcie

Kryspina i Ingi - wszystkiego dobrego

Krystyna Janda: teatr bez nowych spektakli umiera
2018-10-25

Myślę o naszej publiczności, jako o najbliższych mi ludziach, jak o dużej rodzinie, która miewa różne problemy – i radości, i smutki – powiedziała PAP Krystyna Janda, dyrektor Teatru Polonia w Warszawie, który 29 października obchodzić będzie jubileusz 13-lecia działalności.

Polska Agencja Prasowa: Za kilka dni założony przez panią w 2005 r. Teatr Polonia obchodzić będzie 13. urodziny. Mawia się, że trzynastka jest pechowa, ale Krystyna Janda ma się czym pochwalić: ponad 70 premier, przeszło 5 tys. zagranych przedstawień, blisko 450 aktorów z całej Polski, którzy wystąpili na deskach Polonii. Jak będzie wyglądał jubileuszowy sezon?

Krystyna Janda: Te liczby odzwierciedlają tylko dorobek Teatru Polonia, bo w naszym drugim teatrze Fundacji – Och-Teatrze – zrealizowaliśmy prawie drugie tyle. Myślę z radością, że sukcesowi nie da się zaprzeczyć. Natomiast uważam, że nie ma co oglądać się do tyłu i napawać nadmiernym optymizmem. Jak zwykle patrzę z nadzieją i niepokojem na zaczynający się sezon, planując, by był interesujący.
Wybraliśmy kilka tytułów, które, mam nadzieję, po pierwsze sprawią publiczności radość, po drugie – przyniosą wiedzę i odmienne spojrzenie na szereg spraw. Przygotowana przez Piotra Cieplaka na jubileusz premiera „Krzeseł” Eugene’a Ionesco to jest wyraz mojego absolutnego uporu, żeby mieć w repertuarze obu teatrów klasykę. I to tę klasykę największą. Oczywiście nie stać nas na wystawienie Szekspira, ponieważ obsady jego sztuk wymagają minimum 32 osób na scenie, czy „Wesela” Wyspiańskiego. Ale dbam, by pojawiały się utwory Becketta, Fredry, Ionesco, Czechowa, Różewicza, Zapolskiej…

PAP: Były też np. „Grube ryby” Michała Bałuckiego.
K. J.: Tak, tzw. „małoobsadowa rozkoszna klasyka”, jak choćby ten tytuł Bałuckiego, bo na mój wymarzony „Dom otwarty” już nas nie stać eksploatacyjnie. Ale się staramy. Jestem dumna z naszego repertuaru, jest w nim także wiele nowości i polskich i światowych. Dodam, że Iwan Wyrypajew już rozpoczął w Och-Teatrze próby do premiery swojego tekstu „Letnie osy kąsają nas nawet w listopadzie” (w repertuarze pt. „Osy”), która odbędzie się pod koniec listopada. Chwilę później pokażemy „Stowarzyszenie Umarłych Poetów” Toma Schulmana w reżyserii Piotra Ratajczaka, a pod koniec marca „Almodovarię”, czyli spektakl muzyczny z piosenkami z filmów Pedra Almodovara w reżyserii Anny Wieczur-Bluszcz. Pod koniec sezonu w Och-Teatrze odbędzie się premiera „8 kobiet” Roberta Thomasa w reżyserii Adama Sajnuka. Dodam, że na małych scenach planujemy jeszcze dwie premiery. Myślę, że to będzie tyleż atrakcyjny sezon co oczekiwany, bo będzie troszkę tych filmowych tropów. I dlatego nie sądzę, by ten trzynasty rok działalności był dla nas pechowy czy katastrofalny.
Dołączają nowi aktorzy. Wspaniali, duże nazwiska i debiutanci. Niespodzianką będzie obsada „8 kobiet”, bowiem pojawi się w niej wiele aktorek, które nigdy u nas nie występowały. Wciąż dobieramy do naszego „towarzystwa przyjaźni” nowych twórców. Na nich czekają widzowie.
Szymon Majewski szykuje drugi, nowy, bardzo wzruszający monolog „MaminSzymek” – dotąd mówił do żony – teraz będzie mówił do nieżyjącej matki. Przygody z wychowywaniem takiego synka jak Szymon będą i wzruszające i zabawne, a na pewno będzie to prezent dla wszystkich matek.
Myślę, że będzie dobrze. Sama w tym roku postanowiłam, że nie będę reżyserować i nie przygotuję nowej roli. Są wciąż żywe moje spektakle, skupiające publiczność: „Maria Callas. Master Class” czy „Matki i synowie”. A ostatnie premiery okazały się sukcesami – trzeba je grać! Generalnie mamy trochę zbyt dużo repertuaru – embarras de richesse.

PAP: A czego pani nauczyła się prowadząc Teatr Polonia i Och-Teatr? Często powtarza pani, że miesięcznie ten magiczny milion złotych na działalność obu teatrów Fundacji Krystyny Jandy na rzecz Kultury trzeba zarobić.

K. J.: Przede wszystkim nauczyłam się nie panikować. Zachowywać spokojnie i nie reagować zbyt gwałtownie. Praca i rozsądek. Wszyscy pracują, wszyscy dookoła mnie chcą dobrze. Walczymy każdego dnia, czasem – wydawałby się – ponad możliwości. Twórcy chcą dobrze, Widzowie również. Na początku każde najdrobniejsze niepowodzenie wydawało mi się katastrofą. Mieliśmy naprawdę trudne momenty w fundacji i poważne, skomplikowane premiery, które nie wróżyły sukcesu, ale za to miały inne walory. Były czymś w rodzaju honoru domu. Nie mniej cały czas istnieje ten wymóg finansowy, by się utrzymać. Co jednak pozwala nam grać na tym poziomie, na którym chcemy i pragniemy. Ta suma miliona złotych ustaliła się po otwarciu w 2010 r. Och-Teatru. Za tę sumę gramy ponad 80 spektakli miesięcznie, to są koszty stałe obu teatrów i nowych produkcji. Robimy wszystko, żeby tej sumy nie zwiększać, ale też wkładamy mnóstwo wysiłku, by ją uzyskać, nie podnosząc cen biletów. Trzymamy się zębami jakości i rozsądku podczas rozporządzania pieniędzmi, także w trakcie nowych produkcji. A ceny naszych biletów to poziom cen teatrów państwowych z wielkimi dotacjami. Do Teatru Polonia naprawdę można wejść za 30 zł i dla takiej publiczności wyznaczyliśmy duży sektor na widowni. Mam poczucie, że to jest nasz największy sukces.
Uczę się tego dyrektorowania każdego dnia. Przystaję na kompromisy, a jednocześnie sięgam najwyżej, jak można w naszej sytuacji. Tak naprawdę, to wszystko tutaj funkcjonuje na zasadach przyjaźni i wzajemnej lojalności. W teatrach państwowych stałe angaże obligują wszystkich pracowników do lojalności wobec własnej instytucji. U nas możemy tylko i wyłącznie polegać na przyjaźniach, na wzajemnych emocjach i celach. Mamy bardzo wielu aktorów z całej Polski, wielkie nazwiska, są z nami bo chcą tu pracować i grać.

PAP: To swoisty fenomen, bo prowadzi pani teatry prywatne. Na czym się więc opiera ta międzyludzka więź?

K. J.: Prywatne to złe określenie, to nie są moje teatry – a fundacji, bez stałej dotacji. A łączy nas pasja i potrzeba teatru. Życie z teatrem i w teatrze.

PAP: Krystyna Janda wyszła do widzów na ulicę. Kilka lat temu zaczęliście grać bezpłatne spektakle na Placu Konstytucji. Tak jest do dziś. Skąd się to wzięło?

K. J.: Wydawało mi się, że jest to bardzo ważne, szczególnie w czasach, gdy emerytów czy części rodzin nie stać na bilety. Szczególnie zależy mi na dzieciach i dlatego też gramy „na ulicy” we wszystkie letnie weekendy spektakle dla najmłodszych. W statucie naszej fundacji jest punkt o obowiązku upowszechniania kultury, realizujemy go. Uważałam, że trzeba wyjść do widzów i opowiadać o tematach, które ich bezpośrednio dotyczą. „Lament na Placu Konstytucji” opowiada o trzech pokoleniach kobiet. Jest babcia emerytka, matka, która straciła pracę i córka, która nie godzi się z tym światem. Trudno o tekst bardziej przekrojowy…
Gramy na ulicy także dla tych ludzi, którzy nie chodzą do teatru. Chcemy ich przekonać, że scena to emocja, przyjemność i że teatru nie trzeba się bać. To, co gramy w plenerze na Placu Konstytucji, a teraz również na Grójeckiej przed Och-Teatrem – to są teksty literackie. Tworzymy opowieści, budujemy role. W repertuarze mamy dwa spektakle muzyczne, ale przede wszystkim aż cztery przedstawienia dla dzieci. Klasykę dziecięcą – Brzechwę i Tuwima! Ostatnio przygotowaliśmy spektakl „Dwa miliony kroków” w reżyserii Przemysława Jaszczaka, w którym poruszamy problematykę tzw. eurosierot.
Myślę o naszej publiczności, jako o najbliższych mi ludziach, jak o dużej rodzinie, która miewa różne problemy – i radości, i smutki. Ma poczucie humoru i trzeba jej dać satysfakcję, że potrafi się śmiać, ale zarazem jest to rodzina, która ma problemy bytowe, najprostsze… A kultura jest ich potrzebą. Z kolei innych chcę namawiać, by na co dzień żyli z teatrem.

PAP: Często powtarza pani, że pracując w Teatrze Powszechnym w Warszawie, spostrzegła, iż 80 proc. widowni stanowią kobiety. Czy to przede wszystkim dla nich otworzyła pani Teatr Polonia?

K. J.: Tak, o kobietach głównie myślałam komponując pierwsze sezony. To się nieco teraz zmienia. Natomiast rzeczywiście tak było, w Powszechnym zobaczyłam, że na widowni siedzą właściwie same kobiety. Mężczyźni mniej chodzą do teatru albo chodzą okazjonalnie. Teraz widać sporo młodzieży, ale też głównie dziewczyny. Dlatego postanowiłam zacząć Polonię od kobiet, tzn. tematem kobiet, dla kobiet, z kobietami. Na małej scenie pierwszą premiera „Stefcia Ćwiek w szponach życia” wg Dubravki Ugresić, na dużej w grudniu 2006 r. – „Trzy siostry” Czechowa. To ogromnie zaprocentowało i pokazało, że miałam rację. Szczególnie, że to był czas, gdy w Polsce pojawiło się dużo tematyki kobiecej, zaczęto mówić o problemach kobiet, pojawiła się obficiej literatura kobieca i o kobietach. Działały różne wydawnictwa nastawione na problemy kobiet, ten obszar zaczął się poszerzać i manifestować. Zrobiliśmy spektakl „Badania terenowe nad ukraińskim seksem” wg Oksany Zabużko. Potem przygotowałam monodram „Ucho, gardło, nóż” wg Vedrany Rudan. To wszystko były nowe teksty, które właśnie się ukazywały. Byliśmy zafascynowani tą literaturą – i bałkańską, i czeską, i afrykańską. Dobrze się to zbiegło w czasie.

PAP: Po rozstaniu z Teatrem Powszechnym postanowiła pani wraz ze swoim śp. mężem Edwardem Kłosińskim utworzyć fundację, kupić budynek kina Polonia i wyremontować go. W październiku 2005 r. na małej scenie przygotowała pani 29 października 2005 r. pierwszą premierę Teatru Polonia – „Stefcię Ćwiek w szponach życia”. Początki były jednak bardzo trudne.

K. J.: Dziś z przyjemnością, ale i ze zdziwieniem oglądam zdjęcia z okresu remontu. Pierwszy folder w moim komputerze zawiera fotografie, robione kiedy po raz pierwszy wprowadzono nas do budynku Polonii. Robiłam cały czas zdjęcia. Co prawda, nie da się zarejestrować na fotografii smrodu, który tutaj panował. To wszystko, płyty paździerzowe przesiąkły wilgocią, butwiały, a na podłodze stała woda. Tym stęchłym zapachem przeszły też fotele, które musieliśmy w konsekwencji wyrzucić. W drugim albumie mam zdjęcia, które dotyczą całego naszego remontu. Nagle cały budynek odrapano z tynków, robiliśmy elementarne rzeczy, jak osuszanie fundamentów. Nie mówię o całej nowej sieci wodnej i elektrycznej. Do dziś nie mogę uwierzyć, że udało mi się zdobyć zgody z czterech ministerstw, bym mogła przenieść w inne miejsce wiązkę kabli, które znajdowały się pod Polonią. To było trudniejsze niż każda premiera. Pamiętam, że jak kupiłam egzotyczne drewno na posadzki w całym teatrze okazało się, że nie ma ono atestu na budynki publiczne w Polsce. Musiałam spowodować, żeby zaczęto robić badania, próby, aby w konsekwencji zdobyć atesty.
Do dziś mam taki gruby, czarny zeszyt, w którym są wszystkie wizytówki do specjalistów, decydentów, wykonawców… A obok moje malunki – serduszka i kwiatki – które rysowałam na nich, wisząc godzinami na telefonie.
Kolejne pakiety fotografii są już radośniejsze. Zawierają zdjęcia z premier, rocznic, okazjonalnych uroczystości, jednorazowych koncertów, inauguracji itd. Przypomnę, że na tę pierwszą premierę na małej scenie właściwie wszyscy widzowie powinni byli przyjść w kaskach budowlańców. Zagraliśmy ją dzięki zezwoleniu kierownika budowy, które zdobyłam, aby pierwsze sto osób mogło zobaczyć spektakl. To był właściwie wciąż jeszcze teren budowy. Wiedziałam, że musimy zacząć grać za wszelką cenę „Stefcię…” i „Ucho…”, bo trzeba zarobić jakieś pieniądze na kolejne etapy remontu.

PAP: Czy jest jakiś jeden spektakl lub zdarzenie w trzynastoletniej historii Teatru Polonia, który szczególnie zapadł pani w sercu i pamięci?

K. J.: O tak, wiele wieczorów i nocy. Szczególnie noc przed otwarciem dużej sceny, kiedy się spalił horyzont – został ugaszony ofiarnością naszych pracowników – lub ta noc, podczas której okazało się, że nie wchodzi ostatni rząd, że coś zostało źle obliczone. Trzeba było podkuć ściany i ten rząd wepchnąć, bo bilety na te miejsca były już sprzedane. Mój Boże. Tyle chwil mrożących krew w żyłach. A także ten wieczór, to było w grudniu 2005 r., gdy na nowo na małej scenie Polonii zagrałam monodram „Shirley Valentine”. Na zawsze zapamiętam ten wieczór, gdy wyszłam na scenę i zobaczyłam wielki transparent, który rozwinęła publiczność, z napisem „Witaj w domu”. To była dla mnie naprawdę uroczysta chwila.
Do dziś gram „Shirley Valentine”, choć coraz rzadziej, bo mamy tak dużo repertuaru, że nie bardzo są dla niej wolne wieczory… Mamy dużo tytułów, których nie możemy zdjąć z afisza, bo ludzie wciąż na nie przychodzą. Zdjęliśmy już wiele przedstawień przy pełnych salach, jak choćby „Grube ryby” czy „Białą bluzkę”. Jednak cały czas pracujemy nad nowymi przedstawieniami, uważam, że teatr bez prób, pracy nad nowymi spektaklami umiera. W teatrze musi być robione wciąż coś nowego!

Rozmawiał Grzegorz Janikowski (PAP)
gj/ pat/

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C347310%2Ckrystyna-janda-teatr-bez-wlasnych-spektakli-umiera.html

24
Październik
2018
22:21

70. Urodziny EMPIKu. Fot. Kinga Smolińska

zobacz więcej zdjęć (10)

Rafała i Marcina - wszystkiego dobrego

70 -lecie EMPIK. Bardzo miło&#x1f377. Zdj. Kinga Smolińska.

23
Październik
2018
23:10

24.08.2018. Sopot. Teatr Atelier im. Agnieszki Osieckiej. 25. lecie Teatru. Pamiętnik z powstania warszawskiego - spektakl / oratorium w reż. Krystyny Jandy. Fot. Jurek Bartkowski

zobacz więcej zdjęć (2)

Teodora i Seweryna - wszystkiego dobrego

Zapraszam Państwa do Och-Teatru na wyjątkowy wieczór. Zaprezentujemy tylko jeden raz spektakl/oratorium na podstawie tekstu Mirona Białoszewskiego „Pamiętnik z powstania warszawskiego“, który przygotowałam na zamówienie Muzeum Powstania Warszawskiego, dla uczczenia 70. rocznicy Powstania w 2014 roku. Wtedy odbyło się zaledwie kilka wykonań.
Powrót do spektaklu ze wspaniałą muzyką Jerzego Satanowskiego nastąpił w sierpniu tego roku na zamówienie Teatru Atelier w Sopocie a wystawienie go w nowej – koncertowej wersji w Teatrze Atelier spotkało się z niezwykle gorącym przyjęciem Publiczności. Otrzymaliśmy wiele zapytań, kiedy spektakl pokażemy w Warszawie. Wychodząc naprzeciw prośbom i oczekiwaniom zaplanowaliśmy jednorazowe wykonanie wersji koncertowej spektaklu w Warszawie w dniu 2 listopada o godzinie 19:30 w Och-Teatrze.

Serdecznie zapraszam
Krystyna Janda

Głosy krytyki o spektaklu:

Krystyna Janda dokonując adaptacji i reżyserując „Pamiętnik z powstania warszawskiego” Mirona Białoszewskiego, stworzyła nową przestrzeń odbierania tego dzieła. Spektakl w jej adaptacji i reżyserii, z muzyką skomponowaną przez Jerzego Satanowskiego, to wejście na zaskakującą ścieżkę dźwiękową, „słyszalną” już w „Pamiętniku…”. Ta interpretacja pozwala, przez słuchanie, mówienie i śpiew, wyrazić to, czego słowo pisane nie odda; Janda z Satanowskim stworzyli przestrzeń, której widzowie nie muszą widzieć; muszą jedynie pozwolić, by poprowadzono ich poprzez przestrzeń między słowem a muzyką.

https://www.1944.pl/artykul/pamietnik-z-powstania-warszawskiego-s,4110.html

Muzyczne frazy Białoszewskiego w zgrabnej adaptacji Krystyny Jandy świetnie komponują z formą oratoryjną. Proste, krótkie zdania (m.in. „I wydobywanie. I odsypywanie. I gaszenie. I pomoc. I nowe bomby. I krzyk”) w połączeniu z elementami litanii i innych modlitw robią piorunujące wrażenie. Dramat Warszawy, ludzi usiłujących przetrwać i tych ginących pod gruzami lub z rąk hitlerowców, opisano niezwykle sugestywnie, prowadząc narrację od początku do końca powstania.

Łukasz Rudziński

https://kultura.trojmiasto.pl/Teatr-Atelier-na-kolejne-15-lat-w-Sopocie-Po-gali-25-Lata-Teatralnego-n126786.html

Krystyna Janda podeszła do wybitnego dzieła z pokorą, jako reżyserka wybrała minimalistyczne środki wyrazu. Światło, dźwięk, muzyka Jerzego Satanowskiego, chórek i sama aktorka w roli głównej.
Janda podaje tekst Białoszewskiego czasem beznamiętnie, jakby tylko czytała, potem na chwilę staje się wielką aktorką, która interpretuje po mistrzowsku utwór, kiedy indziej ustępuje pola muzyce. Pierwsze minuty przedstawienia zaskakują widownię.
Im bliżej końca, tym widzowie bardziej skupieni, jakby dopiero teraz dotarła do nich cała groza akapitów podawanych przez aktorkę.

Zdzisław Pietrasik
http://pietrasik.blog.polityka.pl/2014/08/04/janda-szepty-i-krzyki/

Interpretacja Jandy oraz śpiew chóru spięte zostały przez silnie emocjonalną, wzmagającą napięcie muzykę Jerzego Satanowskiego oraz przez subtelną grę świateł, które wzbogacają całe to teatralno-wokalne doświadczenie, podkreślając moc tekstu. Oświetlenie to w ogóle – by tak to określić – jedyny element „scenografii”, ozdoby, dodatku. Ascetyczność formy, wszechobecna ciemność, przecinana tylko co jakiś czas właśnie tym światłem, głos Jandy, ma się wrażenie, załamujący się co kilka akapitów – wszystko to jakoś tak niepozornie, po cichu rani.

Karol Płatek
www.teatrdlawas.pl

http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/187014.html

63 dni powstańczej tragedii, codzienności, śmiechu, głodu i śmierci, które wydają się być tak blisko, że czas zwalnia. Spektakl przytłacza i zostawia nas z pytaniem: Jaki jest sens? Czy to się powtórzy? Dlaczego zginęli? Czy też bym zginął? Każdy na te pytania odpowie sobie sam, ale aby poczuł smak tamtych dni powinien obejrzeć „Pamiętnik …” w reżyserii Krystyny Jandy. Wielkie brawa dla twórców.

Marta Gaik
TerazTeatr.pl

https://www.terazteatr.pl/aktualnosci/slowo-swiatlo-i-dzwiek-1944,667,14

19
Październik
2018
21:35

19 października 2018 ZAPISKI Z WYGNANIA

zobacz zdjęcie

Piotra i Ziemowita - wszystkiego dobrego

I ZAPISKI Z WYGNANIA wieczorem.
Gramy jeszcze jutro 🌷

19
Październik
2018
19:11

19.10.2018 ROK SZAREGO CZŁOWIEKA . Fot. Maciej Łysakowski

zobacz więcej zdjęć (11)

Piotra i Ziemowita - wszystkiego dobrego

Dziś smutny dzień

14
Październik
2018
22:54

XVII Festiwal Prapremier NIE/PODLEGŁA - Bydgoszcz 2018

zobacz zdjęcie

Bernarda i Fortunaty - wszystkiego dobrego

Bardzo, bardzo dziękuję Państwu! Jestem dumna. Dziękuję także Magdzie Umer reżyserce oraz wszystkim którzy z nami zrobili ten spektakl. Pani Sabinie Baral i mojej Fundacji.
Kłaniam się ❤️

Werdykt XVII edycji Festiwalu Prapremier
Jury XVII Festiwalu Prapremier Nie/Podległa 2018 w składzie:

1. Małgorzata Sikorska-Miszczuk (przewodnicząca)
2. Jacek Kopciński
3. Seb Majewski
4. Paweł Miśkiewicz
postanowiło przyznać trzy równorzędne nagrody oraz trzy wyróżnienia.
Wyróżnienia:
– wyróżnienie w wysokości 2 000 zł dla Pani Małgorzaty Witkowskiej za rolę w spektaklu „Sprawa. Dzieje się dziś” w reżyserii Martyny Majewskiej;
– wyróżnienie w wysokości 2 000 zł dla Pana Jana Sobolewskiego za rolę w spektaklu „Żaby” w reżyserii Michała Borczucha;
– wyróżnienie w wysokości 3 000 zł za bezpretensjonalny dialog na temat polskości, jej mitów i kondycji, prowadzony z szacunkiem dla przeszłości i teraźniejszości przez dramatopisarza i polsko-irański zespół spektaklu „Uchodź! Kurs uciekania dla początkujących”.
Trzy równorzędne nagrody w wysokości 6 000 zł:
– Krystynie Jandzie za kreację, która przywraca sens i powagę obywatelskiemu zaangażowaniu artysty w sprawy publiczne, w spektaklu „Zapiski z wygnania”;
– Sandrze Korzeniak i zespołowi aktorskiemu spektaklu „Pod presją” za kreacje zbiorową umożliwiającą stworzenie nieoczywistego, intymnego portretu psychologicznego bohaterki;
– twórcom spektaklu „Cezary idzie na wojnę” za udaną próbę stworzenia oryginalnej formy teatralnej i wykorzystanie jej do podjęcia dyskusji z tradycyjnym modelem męskości.

Bydgoszcz 14.10.2018

13
Październik
2018
11:30

SHIRLEY VALENTINE

zobacz zdjęcie

Edwarda i Teofila - wszystkiego dobrego

Moi Państwo, Częstochowo, dziś niespodziewanie w zastępstwie spektaklu „Upadłe anioły”, które musimy odwołać z powodu choroby aktorki, zagram dwa razy „Shirley Valentine” w Filharmonii. Mam nadzieję, że wynagrodzę Wam rozczarowanie i sprawię przyjemność, a „Upadłe anioły” przyjadą w innym terminie. Gramy dziś o 16.00 i o 19.30.

11
Październik
2018
21:31

DANUTA W. w Kutnie - po spektaklu - Dziennik 11.10.2018

zobacz zdjęcie

Emila i Aldony - wszystkiego dobrego

DANUTA W. w Kutnie za nami. Bardzo dziękuję.

11
Październik
2018
14:44

Najbliżsi - 11.10.2018 Dziennik

zobacz więcej zdjęć (5)

Emila i Aldony - wszystkiego dobrego

Najbliżsi

© Copyright 2025 Krystyna Janda. All rights reserved.