Wróciłam. Inny świat. Oman i Dubaj. Naczytałam się książek przed tą podróżą, nie wszystko się potwierdziło ale wrażeń dużo.
Sytuacja i pozycja kobiet, temat rzeka, przygnębiający choć na wyższych uczelniach prawie połowa to kobiety. Monarchie absolutne, inwigilacja, kupa pieniędzy i dużo terenów do budowy. Wyraźne podziały klasowe, religijne i narodowościowe. Lepsi i gorsi, często szokująca separacja. No i wrażenie, że nadmiar pieniędzy zabija zdrowy rozsądek i miesza w głowach.
Nie miejsce tu na to, żeby to analizować ani po 7 dniach nie czuję się upoważniona. Mam tylko jakieś męczące poczucie niewygody wewnętrznej.
W Omanie młodzież ze świata wynajmuje domy, samochody ( benzyna po 2, 50 ) jeździ, zwiedza i wakacjuje. Bezpiecznie, wspaniałe plaże, byle być „ grzecznym”.
po powrocie wydaje mi się , że w Polsce wyjątkowo brudno, tam wszystko wylizane, poprzycinane wysprzątane i umyte. Sprzątających wszędzie całe grupy, od rana do nocy. Pół papierka ani błota.
Dziś dwa spektakle POMOCY DOMOWEJ w Poznaniu, tydzień spotkań, wywiadów i fura spraw do załatwienia. Wkrótce pierwsze próby do MATKI Witkacego i premiera w Och-Teatrze.
Wszyscy śledzą szaleńca Trumpa, analizują snują horrory o przyszłości, oglądają seriale i coraz częściej i dłużej lubią być sami.
Poruszająca akcja społeczna dożywiania głodnych dzieci z najuboższych rodzin w Polsce, zaskakuje rozmiar problemu. Niedożywione zwierzęta w schroniskach. Hospicja, fundacje, stowarzyszenia, wszyscy wzmogli aktywność , bo zbliża się rozliczenie roczne i i przekazywanie 1% od podatków na cele społeczne. nasza fundacja w tym roku zrezygnowała z 1%. Także z powodów wizerunkowych.
musimy sonie dać radę bez tego.
życzę dobrego dnia.