10
Grudzień
2000
13:12

Na szkle malowane

Szanowni Państwo! Spektakl , który oddaję Wam, ku zabawie i radości, jest powtórzeniem mojej wcześniejszej inscenizacji , warszawskiej. Zagraliśmy to ponad sto razy , wspólnie z tańczącą z nami i śpiewającą publicznością. Tamte spektakle i praca nad nimi dała nam tyle radości i satysfakcji, że na propozycję ponownej realizacji tego utworu, w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, zapiszczałam z radości i ruszyłam z entuzjazmem i nadzieją, do pracy. I znów powtórzył się podczas prób ten sam scenariusz, grupa obcych sobie ludzi, zaczęła biec we wspólnym rytmie, w jedną radosną, jasną stronę, nie zważając na trudy, kłopoty, zmęczenie.

To wspólne , bardzo spójne dzieło, pana Ernesta Brylla i Pani Katarzyny Goertner, znów zaczęło czarować, uwodzić, sprawiać radość. Zmieniać dorosłych, trochę znudzonych, trochę zawiedzionych, smutnawych ludzi, w gromadę czystych, jasnych dzieci, bawiących się w bajkę, opowiadającą o świecie prostym, czystym i kolorowym. Ten materiał teatralny ma czarodziejską moc przynoszącą ludziom szczęście.

Nie wiem jaka będzie premiera. Nie wiem jakie będą losy tego przedsięwzięcia i życie tej inscenizacji, ja marzę tylko o tym, żeby to przedstawienie sprawiało Państwu przyjemność i radość. Pomagało choć na chwilę zapomnieć o kłopotach i przypomniało że świat jest piękny a życie może być radosne. Żeby i Was, jak aktorów, zmieniło choć na chwilę w dzieci.

Życzę wszystkiego, wszystkiego dobrego . A korzystając z okazji, dziękuję Częstochowie, Teatrowi, Wszystkim którzy mi w tej realizacji pomogli. Szczęśliwego Nowego Roku 2001 i całego następnego stulecia. Ta śpiewogra , jak ładnie ją nazwał kiedyś Ernest Bryll, przypomina także, co nie jest bagatelne, że to fajnie że jesteśmy w Polsce i pomaga na nowo polubić samych siebie.

Krystyna Janda

© Copyright 2024 Krystyna Janda. All rights reserved.